Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo nasze społeczeństwo polega na komputerach do… no cóż, wszystkiego. Są niemal bijącym sercem współczesnej cywilizacji i biorą udział w zarządzaniu wszystkim, od rządu po finanse i władzę.
Problem z komputerami polega na tym, że… cóż… są dalekie od ideału. Większość z tych systemów jest niemal obsesyjnie zarządzana, więc naprawdę okaleczające błędy są, na szczęście, dość rzadkie. Kiedy się jednak zdarzają…
Ludzie zwykle zwracają na nie uwagę - w ten sam sposób, w jaki zauważysz pociąg towarowy krzyczący ulicą twojego rodzinnego miasta. W ogniu. Oto, dla przyjemności czytania, jedne z najbardziej szkodliwych błędów komputerowych najnowszej historii.
Google: Internet to złośliwe oprogramowanie!
Jako największa i najbardziej znana wyszukiwarka internetowa, Google to miejsce, w którym miliony milionów użytkowników decydują się na codzienną dawkę „sieci”. Ich pracownicy zwykle wykonują całkiem niezłą robotę, śledząc, które strony nie są bezpieczne, utrzymując dość obszerną listę złośliwych stron atakujących. Niestety, pewnego dnia w 2009 r. Jeden z programistów Google zrobił trochę przestoju i wpisał ukośnik odwrotny na liście… bez dodawania do niej adresu URL witryny. Wynik końcowy?
Przez kilka godzin Google oznaczał każdą witrynę w Internecie jako niebezpieczną - w tym własną. Ups
Wschodnie wybrzeże traci moc
Kiedy jesteś sysopem dla czegoś tak istotnego jak centrum, które kontroluje całą sieć energetyczną wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych (i części Kanady), pomyślałbyś, że etyka pracy byłaby dobra, nie? Można by pomyśleć, że jeśli zobaczysz nietypowy lub dziwny komunikat o błędzie lub wyskakujący alarm, zbadaj to, prawda?
Najwyraźniej nienazwany operator systemu General Electric zobaczył wyskakujący alarm z powiadomieniem o błędzie. Zamiast zrobić rozsądną rzecz i zbadać ją, po prostu wyłączył alarm. Zgadnij, co stało się później.
Ten pojedynczy błąd spowodował miażdżącą kaskadę błędów, co doprowadziło do drugiego najgorszego zaniku zasilania w historii - wszystko dlatego, że jeden z facetów zarządzających systemem nie mógł zadać sobie trudu, aby zbadać jeden prosty błąd.
Bankowość i finanse
Szczerze mówiąc, powiedziałem, że usterki komputerowe są dość rzadkie i nie powodują często problemów. Wyjątkowo niepokojące wydaje się to, że dotyczy to instytucji finansowych. Od plotek, że krach na giełdzie 6 maja 2010 r. Był spowodowany błędem komputera, awarią całych sieci finansowych, błędami bezpieczeństwa (i błędami ludzkimi) powodującymi, że tysiące użytkowników naraziło swoje dane finansowe (lub osobiste) na szwank, jest mnóstwo smutne opowieści, które zawierają coś tak prostego, jak kilka źle umieszczonych wierszy kodu rujnujących życie niezliczonych konsumentów.
Z drugiej strony, dla każdej instytucji z lukami bezpieczeństwa istnieje wiele innych instytucji, które bardzo poważnie podchodzą do bezpieczeństwa. Weźmy na przykład nowe centrum danych Visa - ma nawet fosę.
Problemy radioaktywne
Leczenie raka za pomocą radioterapii nie jest niczym nowym, podobnie jak komputeryzacja procesu. Incydent w National Cancer Institute w Panama City przypomina, jak niebezpieczne mogą być dziwactwa programowe, jeśli są osadzone we właściwym (lub niewłaściwym, zależnie od twojej perspektywy) programie - szczególnie w połączeniu z czystą ludzką głupotą .
Oprogramowanie, o którym mowa, stworzone przez Multidata Systems, zawierało szereg błędów w kodzie, które spowodowały, że błędnie obliczyły odpowiednie dawki promieniowania, jakie należy podać pacjentom poddawanym radioterapii. Oprogramowanie zostało zaprojektowane tak, aby umożliwić terapeucie narysowanie położenia metalowych bloków ekranujących na ekranie. Oto, w czym tkwi problem. Lekarze z jakiegoś powodu chcieli, aby obecnych było pięć osób, a nie cztery. Niestety domyślne bloki ekranujące dla programu zostały ustawione na cztery. Odkryli, że mogą to zrzucić, rysując wszystkie pięć bloków jako pojedynczy blok z pustym środkiem.
Oczywiście, zaniedbali rozważenie drobnej, kończącej życie usterki: narysowanie dziury w jedną stronę daje prawidłowe dawkowanie, podczas gdy narysowanie w inny sposób nakazuje podwojenie prawidłowej dawki. Prawdopodobnie mogliby uniknąć kryzysu, gdyby wykonali obliczenia ręcznie, ale dlaczego mieliby się tym przejmować? To nie jest tak, że dostają pieniądze za bezpieczeństwo swoich pacjentów, prawda?
Możesz sobie wyobrazić, co stało się potem.
Osiem zabitych i dwudziestu chorych później, pięciu profesjonalistów z kością zostaje przydzielonych do morderstwa.
Szeroki wachlarz z czasów III wojny światowej
Na szczęście, w przeciwieństwie do niektórych innych naszych historii, w tym dominował zdrowy rozsądek - ppłk Stanisław Pietrow wąsko uchylił apokalipsę, oznaczając wiadomość jako wadliwą, rozumując, że jeśli państwa naprawdę poważnie traktują usuwanie Rosji z mapy w serii z radioaktywnych wybuchów wystrzeliliby o wiele więcej niż pięć pocisków.
Kredyty graficzne: Freaking News, Geekologie, Wired, Gizmodo, Betastuffs, I09
