Anonim

Przede wszystkim będzie to opinia. Może zrzucić kilka piór ludzi, którzy po prostu uwielbiają Apple. I fakt ten jest tylko dowodem, że tytuł tego utworu jest w 100% dokładny. Jednak TAK, jest to subiektywna opinia. A jaka jest ta opinia? Marketing firmy Apple jest tak cholernie dobry, że sprawia, że ​​szeroko otwarte, bezmyślne zombie pochodzą od dobrych, inteligentnych ludzi. Pozwól mi wyjaśnić.

Marketing Apple = błyskotliwość

Jestem biznesmenem. Marketing jest kluczowym elementem każdego udanego biznesu. Z tego punktu widzenia patrzę na Apple i jestem pod wrażeniem tej firmy. Jedną rzeczą jest zwiększanie sprzedaży i generowanie przychodów. To zupełnie inna rzecz, aby zrobić to tak dobrze, że ludzie dosłownie potykają się o siebie, aby kupić Twój produkt.

Spójrzmy na ostatnią obsługę iPhone'a. Przede wszystkim jest szansa, że ​​nie tylko słyszałeś o iPhonie, ale znasz kogoś, kto go używał, a nawet jest jego właścicielem. Znów dowód ich błyskotliwości marketingowej. Spójrzmy na historię marketingową iPhone'a. W styczniu 2007 roku Steve Jobs ogłosił plany dotyczące Iphone na MacWorld. W lutym 2007 r. Apple opublikował reklamę na 79. dorocznym rozdaniu Oscarów, w którym pokazano niektóre teledyski osób odbierających telefon. Następnie pokazuje iPhone na końcu i po prostu mówi „CZEŚĆ”. Na początku czerwca Apple wypuszcza 4 reklamy reklamujące iPhone'a i ogłaszające datę premiery 29 czerwca 2007 roku. 29 czerwca wszystkie sklepy Apple zamykają się o godzinie 14:00, aby przygotować się do premiery Iphone. Ludzie ustawiają się w kolejce przed drzwiami, żeby zdobyć Iphone. Kiedy sklepy Apple ponownie się otworzą, piekło rozpęta się. Do AT&T jest tyle próśb o aktywację, że nie mogą nadążyć.

Jakie są klucze do marketingu Apple?

  • Cisza. Apple doskonale wykorzystuje ludzką tendencję do trzymania się tajemnicy jak mucha na gównie. Ludzie UWIELBIAJ tajemnicę. Kiedy nie wiedzą, uwielbiają spekulować, wymyślać dzikie założenia. To powoduje zawroty głowy. To ludzka tendencja i Apple w pełni z niej korzysta. Apple to firma o wąskich ustach. Kontrolują swój PR i wyciekają na tyle, aby ich zombie śledzili każde słowo i spekulowali przez cały dzień.
  • Kiedy Apple mówi i ogłasza coś, robią z tego OGROMNY plusk, sprzedając to tak, jakby to był ich dar dla samej tkaniny gatunku ludzkiego.
  • Prostota. Apple świetnie radzi sobie z prostotą. Ich sprzęt jest dobrze zaprojektowany i zwracają szczególną uwagę na DOŚWIADCZENIE użytkownika. W rzeczywistości argumentowałbym, że zwracają większą uwagę na wrażenia niż na funkcje. Interfejs użytkownika i łatwość obsługi są zatem najważniejsze. Ułatwiają także marketing. Uwielbiają reklamy składające się z jednego słowa. „CZEŚĆ” jest przykładem. Na przykład w przypadku iPoda Nano nie wyszli i nie dali nam listy funkcji dla iPoda. Powiedzieli tylko „Tysiąc piosenek w kieszeni” i zostawili to w spokoju. Prosty. To jest punkt sprzedaży.

Apple - psycholog nerdów

Ustaliliśmy, że Apple jest ekspertem w dziedzinie marketingu. Cóż, kolejnym składnikiem tego jest zrozumienie ich docelowych odbiorców i gra zgodnie z ich pragnieniami. Na przykład (znowu jest to subiektywne), moja obserwacja jest taka, że ​​zapaleni użytkownicy Apple mogą być naprawdę snobistyczni wobec swoich urządzeń. Na przykład mają tendencję do bardzo defensywnej dyskusji na temat jakiejkolwiek debaty Apple kontra PC. Reklamy „Apple versus PC”, które prowadził Apple, zazwyczaj przedstawiają faceta komputerowego jako totalnego kujona, a osobę Apple jako fajną i modną (są to jednak naprawdę dobrze wykonane reklamy).

Wszystko sprowadza się do stworzenia idei klubu Apple. To jest:

  • Produkty Apple są lepsze niż wszyscy konkurenci
  • Użytkownicy Apple są więc mądrzejsi, ponieważ ich używają.

Ludzie lubią czuć się inteligentni. Lubią czuć się lepsi, jakby należeli do czegoś. POCZUJ, a słowo kluczowe Apple obejmuje cały ich marketing. UCZUCIE.

Marketing a rzeczywistość

Apple zastosowało mistrzowski marketing, aby zachęcić ludzi do kupowania swoich produktów, takich jak zombie o szerokich oczach. Ale czy to dlatego, że Apple jest o wiele lepszy? A może po prostu ludzie lubią marketing zatrudniony przez Apple i tym samym odczuwają „niewyraźne uczucie” ze swojego sprzętu Apple? Wydaje mi się, że to ten drugi.

Produkty Apple są dobre, ale większość ich ekwipunku opiera się na obrazie… obrazie, który jest starannie wykonany. Ale jaka jest rzeczywistość?

  • CENA £. Pewnie, istnieją przykłady, w jaki sposób można uzyskać Apple w dobrej cenie w porównaniu do konkurenta. Nadal jednak uważam, że produkty Apple są zasadniczo droższe niż inne produkty. Na przykład MacBook Pro jest zwykle droższy niż porównywalnie wyposażony laptop na PC. Tego rodzaju porównania cen zawsze wprawiają użytkowników Apple w kłopoty, ale to kolejny dowód na dobry marketing Apple. Jeśli naprawdę spojrzysz na cały obraz tego, co dostajesz z MacBooka w porównaniu z komputerem PC (pakiet komputerowy, opcje pomocy technicznej, dostępność oprogramowania itp.), To dość wyraźne rozróżnienie. To, czego brakuje komputerowi, to DOBRY MARKETING.
  • WSPARCIE. Z czymkolwiek Apple, musisz w jakiś sposób uzyskać wszystkie usługi za pośrednictwem Apple. Z komputerem praktycznie każdy może to naprawić. Ponadto, kupując komputer Mac, otrzymujesz 90 dni wsparcia od Apple. Następnie rok kosztuje 249 USD. Z Dellem kupujesz cały rok bez żadnych kosztów.
  • UPGRADABILITY. Mówiąc o komputerach Apple, dlaczego są tak drogie? Na przykład w chwili pisania tego artykułu widzę dysk SATA o pojemności 500 GB w sprzedaży dla komputera Mac Pro za 329 USD w Apple Store. Jest reklamowany jako dysk 3 GB / S, 7200 RPM. Jeśli spojrzymy na Newegg.com w poszukiwaniu podobnego napędu na PC, znajdziemy dysk Hitachi z tymi samymi specyfikacjami za jedyne 99 USD. Kolejna firma Western Digital kosztuje 109 USD. Tak więc użytkownik komputera Mac płaci 3 razy tyle za taką samą ilość miejsca. Nie wydaje mi się to zbyt mądre.

Kolejnym argumentem dla mnie jest całe fiasko iPhone'a. Ponownie, dzięki solidnemu marketingowi, Apple sprawiło, że ludzie ślinili się nad Iphone, czekali w kolejkach i ogólnie zachowywali się dziwnie. Po co? Aby mogli zapłacić za telefon 600 USD. Telefon, który wygląda fajnie (co prawda), ale łączy Cię z AT&T, nie pozwala na aplikacje innych firm (pozornie typowe dla Apple) i nie możesz nawet zmienić cholernej baterii. Następnie, po całym tym marketingu, Apple przywiązuje go do swoich lojalnych zombie i obniża cenę o jedną trzecią. W odpowiedzi na grupę wkurzonych klientów Apple rozszerzyło ofertę o kredyt w wysokości 100 USD dla osób, które kupiły telefon za 599 USD.

W międzyczasie mogę kupić bardzo wydajny telefon z systemem Palm lub Windows Mobile za znacznie mniej niż nawet nowa cena iPhone'a.

Tak więc wydaje mi się, że to, co kupujesz, kupując produkt Apple, to głównie „niewyraźne uczucie” i wrażenia użytkownika. Zasadniczo płacisz więcej za to „niewyraźne uczucie”. Moim zdaniem, pod wrażeniem użytkownika jest zasadniczo sprzęt, który można kupić od innego dostawcy za znacznie mniej. Marketing Apple jest tak dobry, że ludzie nawet bronią swojego „rozmytego uczucia”, gdy ktoś pyta Apple.

Kredyt, gdzie jest należny

Daję Apple dużo uznania. Naprawdę. Są inteligentną firmą, a ich produkty są dobre. Nie ma wątpliwości. W rzeczywistości bardzo zastanawiam się nad zakupem komputera Mac. Jest coś do powiedzenia na temat wygodnego użytkowania sprzętu Apple. Rzeczy, które Microsoft zapakował do Visty jako cukierki, Apple robił dawno temu. Apple po prostu wygrywa z konkurencją, jeśli chodzi o projekt sprzętu i interfejs.

Ale wyjdź poza to doświadczenie kumbaya, a w zasadzie masz sprzęt, który nie zawsze jest tak sprawny jak inna marka, jest ogólnie droższy i jest sprzedawany przez firmę, która robi wszystko, co w jego mocy, aby związać Cię z nią na całe życie wraz z portfelem.

Marketing Apple tworzy zombie z szeroko otwartymi oczami