Anonim

Dosłownie zdefiniowana, „aplikacja-zabójca”, czyli „aplikacja-zabójca”, to oprogramowanie, które jest rewolucyjne i popularne (musi być jedno i drugie).

Mówiąc w skrócie, zabójcza aplikacja to oprogramowanie, które daje ci powód do korzystania z komputera (lub ewentualnie konkretnego komputera).

Historia zabójczych aplikacji ma w zasadzie dwa pokolenia, przed i po Internecie.

Przed internetem

W czasach, gdy komputery osobiste nie łączyły się z żadnymi sieciami zewnętrznymi (innymi niż BBSes), w domu istniały dwie podstawowe aplikacje. Edytor tekstu i aplikacja do arkuszy kalkulacyjnych .

Kiedy większość ludzi myśli o przetwarzaniu tekstu, myśli o Microsoft Word. Jednak nie była to wtedy „duża” aplikacja do edycji tekstu. Większość ludzi w domu korzystała z WordPerfect. A ponieważ było to w DOS-ie, wyglądało to raczej okropnie, ponieważ nie było żadnego WYSIWYG. Ale działało i działało dobrze. Jeśli nie WordPerfect, korzystali z aplikacji o nazwie Text w DeskMate.

Apple Lisa (poprzednik Macintosha) faktycznie miał edytor tekstu z WYSIWYG o nazwie LisaWrite. Jednak niewiele osób było właścicielami maszyny Lisa, ponieważ była ona skierowana do klientów biznesowych i kosztowała system 10 000 USD.

Mówiąc krótko, arkusze kalkulacyjne większość ludzi myśli o Microsoft Excel, ale aplikacją zabójczą w czasach przed internetem był Lotus 1-2-3. W systemach Apple i innych systemach 8-bitowych popularną aplikacją do arkuszy kalkulacyjnych była VisiCalc.

Główny wysiłek włożono w publikację i prowadzenie domu w czasach przed internetem, ponieważ szczerze mówiąc, nie można wiele zrobić z komputerem osobistym, chyba że jesteś programistą.

Post-internet

Podstawową aplikacją, która jest aplikacją zabójczą, w czasach po Internecie jest coś, czego prawdopodobnie używasz teraz - przeglądarka internetowa.

Sama przeglądarka nic nie robi. Jest to dosłownie wersja oprogramowania głupiego terminalu z przeszłości. Bez połączenia z Internetem jest to bezużyteczne. Ale dzięki łączności jest twoją bramą do Internetu - tak jak głupi terminal jest bezużyteczny bez łączności.

Do komputerów nie wprowadzono nic od przeglądarki internetowej, która kwalifikuje się jako aplikacja, z której użytkownicy najczęściej korzystają na komputerach od momentu ich włączenia. Zastąpił nawet aplikacje do edycji tekstu i arkuszy kalkulacyjnych jako najczęściej używane.

Kiedy myślisz o tym, czy jest aplikacja, której używasz więcej niż przeglądarka internetowa? Prawdopodobnie nie.

Ponadto wszystkie arkusze kalkulacyjne i edytory tekstu można wykonywać za pomocą przeglądarki internetowej. To „głupie” oprogramowanie jest jedynym narzędziem, bez którego nie można się obejść, jeśli w ogóle używa się komputera.

Przyszłość

Jaka będzie następna aplikacja Killer? Ciężko powiedzieć.

Ale to, co mówi się teraz - i mówiono już od dłuższego czasu - jest to, że przeglądarki internetowe są nadal dość straszne i rozpaczliwie wymagają zmiany.

Google Chrome jest przykładem kierunku, w którym może zmierzać Internet. Kierunek, który wskazuje, jest jednocześnie chłodny i przerażający, a jednocześnie.

Fajna część: jest to przeglądarka, która działa prawie idealnie z usługami oferowanymi przez stronę internetową nr 1 na świecie.

Straszna część: mocno opiera się na zastrzeżonym Internecie, który zamyka inne strony za jednym zamachem. To prawda, że ​​nic nie działa lepiej niż oprogramowanie prawnie zastrzeżone - ale nie o to chodzi w Internecie.

To będzie interesujące, bez wątpienia.

Krótka historia zabójczych aplikacji