Anonim

Chiński sąd orzekł we wtorek, że Apple musi zapłacić 730 000 juanów (około 118 000 USD) trzem pisarzom za umożliwienie sprzedaży nielicencjonowanych kopii ich dzieł w App Store. Wprawdzie w Cupertino ledwo odczuwalny będzie wpływ pieniężny tej decyzji, orzeczenie może ustanowić precedens w Chinach, który może zmusić cyfrowych dystrybutorów treści do zmiany ich polityki.

Książki, o których mowa, zostały rzekomo przesłane do iOS App Store jako niezależne aplikacje przez osoby trzecie, które nie były upoważnione do kopiowania treści chronionych prawem autorskim. Apple zatwierdziło zgłoszenia aplikacji i oferowało książki do sprzedaży, dopóki Writers 'Right Protection Union, chińska grupa, która twierdzi, że chroni prawa autorskie autorów w Internecie, zwróciła uwagę i pozwała firmę.

Przepisy prawa USA ogólnie chronią witryny internetowe i sklepy z treściami cyfrowymi przed naruszeniem własności intelektualnej popełnionym przez strony trzecie, o ile strony te i sklepy podejmują działania w celu usunięcia treści naruszających prawo po ich wykryciu. Według przewodniczącego chińskiego procesu sądowego chińskie prawo wymaga jednak więcej.

Sędzia Feng Gang stwierdził w swoim orzeczeniu, że Apple musi podjąć kroki w celu zapewnienia, że ​​osoby przesyłające dzieła chronione prawem autorskim do swojego sklepu internetowego są faktycznie do tego upoważnione i licencjonowane. „Zaangażowani pisarze… to Mai Jia, której książki często znajdują się na listach bestsellerów w całym kraju” - wyjaśnił sędzia. „W ten sposób Apple może wiedzieć, że przesłane książki w sklepie internetowym naruszyły prawa autorskie autora”.

Wymaganie od Apple ręcznego sprawdzania każdego przesłanego pliku pod kątem prawidłowego licencjonowania jest niepraktyczne i spowodowałoby zatrzymanie już przepracowanego procesu przesyłania aplikacji. Xie Wen, były prezes Yahoo! Chiny uzgodniły:

To, co mogą zrobić (firmy), sprawia, że ​​wydawcy są bardziej surowi, ale może to wpłynąć na popularność ich platform internetowych i spowodować straty ekonomiczne. Weryfikacja musi opierać się na ludzkiej sile, ale niektóre małe firmy nie będą wydawać pieniędzy i czasu na zatrudnianie ludzi do wykonywania takiej pracy. Takich sporów będzie trudno uniknąć w przyszłości.

Apple oficjalnie nie skomentował wyroku, chociaż pełnomocnik pisarzy powiedział lokalnym gazetom, że jest zadowolony z wyników. Jest to drugi proces, przed którym Apple stanęło w Chinach od Unii Ochrony Pisarzy. Pierwszy został złożony w styczniu 2012 r. W imieniu dziewięciu pisarzy i zakończył się wyrokiem w wysokości 160 000 USD przeciwko firmie.

Chiński sąd: Apple ponosi winę za naruszenia praw autorskich stron trzecich