Dzisiejszy artykuł jest odpowiedzią na kolejne pytanie czytelnika i dotyczy Tindera. W tym tygodniu wysłali do nas e-mail z pytaniem „Czy Tinder pokazuje lub ujawnia Twój adres e-mail? Od momentu zarejestrowania się w aplikacji otrzymuję e-maile ze spamem oferujące połączenie się z gorącymi datami i martwię się. ”
Zobacz także nasz artykuł Czy Tinder Erase Matches? A może byłeś niezrównany?
Tinder to fenomenalna aplikacja randkowa używana przez miliony ludzi. Najwyraźniej ma 1, 9 miliarda machnięć dziennie. To dużo osób szukających randek! Ponieważ jest to aplikacja randkowa, musisz podać dane osobowe, aby zbudować ten profil. Tinder prowadzi do Facebooka, co oznacza, że ma on dostęp do jeszcze większej ilości danych, niż możesz. Ten związek między nimi to koszt prowadzenia działalności na Tinderze.
Czy Tinder pokazuje Twój adres e-mail?
Szybkie linki
- Czy Tinder pokazuje Twój adres e-mail?
- W jaki sposób spamerzy uzyskują mój adres e-mail?
- Listy adresowe
- Skrobaki do sieci
- Podstępne firmy
- Media społecznościowe
- Boty słownikowe
- Jak bezpiecznie korzystać z Tindera
Po pierwsze, pozwól mi odpowiedzieć na pierwsze pytanie. Czy Tinder wyświetla lub ujawnia Twój adres e-mail? Żaden Tinder nie podaje nikomu twojego numeru telefonu, prawdziwego imienia i nazwiska, adresu e-mail ani niczego innego. Nie oznacza to, że te rzeczy nie wyciekają ani nie mogą zostać zhakowane, ale Tinder ma dość surową politykę danych, która zapewnia bezpieczeństwo Twoich danych osobowych.
Jeśli interesuje Cię, ile danych trzyma Tinder, przeczytaj ten artykuł z brytyjskiej gazety The Guardian.
W jaki sposób spamerzy uzyskują mój adres e-mail?
W kontekście pierwotnego pytania nasza droga czytelniczka powiedziała, że zaczęła widzieć wiadomości spamowe wkrótce po zarejestrowaniu się w Tinderze. Jak więc spamerzy zdobyć adres e-mail?
Listy adresowe
Nieuczciwi dostawcy usług internetowych lub firmy oraz hakerzy są znani z tego, że gromadzą ogromne listy adresów e-mail i sprzedają je spamerom. Możesz kupić listy tysięcy adresów w ciemnej sieci za jedyne 40 USD za 100 000 adresów. Jeśli podasz swój adres e-mail firmie z jakiegokolwiek powodu, a pracownik potrzebuje trochę gotówki, jest to jeden ze sposobów, w jaki można to zrobić.
Skrobaki do sieci
Skrobaczki to boty, które przeszukują Internet w poszukiwaniu adresów e-mail. Jeśli prowadzisz witrynę internetową lub dodasz swój adres e-mail w sposób wyraźny na dowolnej stronie internetowej, w dowolnym miejscu, możesz go odebrać za pomocą skrobaka. Te na wpół inteligentne programy szukają „@” w dowolnym miejscu na stronie, odfiltrowują śmieci i kompilują ogromne listy adresów e-mail.
Podstępne firmy
Istnieje więcej podejrzanych firm, które oferują zapisanie się na biuletyny lub oferty i inne zachęty tylko w celu sprzedaży danych osobowych za gotówkę. Wielu obiecuje, że twoje dane nie będą udostępniane, ale tak jest.
Media społecznościowe
Sieci społecznościowe wyciekają twoje dane jak sito. Nie powinno być zaskoczeniem, że wszyscy przekazujemy więcej danych, niż gdybyśmy byli online, a media społecznościowe są najlepszym miejscem do tego, aby tak się stało. Te same skrobaki, które działają na stronach internetowych, również atakują sieci społecznościowe.
Boty słownikowe
Ostatnim sposobem, w jaki ktoś może uzyskać Twój adres e-mail, jest użycie bota słownikowego. Bot pobierze zwykłe adresy @ hotmail.com lub @ gmail.com i po prostu doda nazwy, liczby i losowe słowa przed prefiksem adresu. Boty spamowe wysyłają następnie wiadomości e-mail na te losowo generowane adresy e-mail i odnotowują, które z nich zostaną dostarczone, a które odmówią serwery pocztowe. Stopniowo adresy te są dopracowywane do momentu utworzenia listy legalnych adresów.
Jaki był sens tego wykładu na temat tego, w jaki sposób spamerzy uzyskują adresy e-mail? Pokazuje, w jaki sposób można znaleźć, uzyskać dostęp i używać adresów e-mail. To, że niedawno zarejestrowałeś się w nowym produkcie lub usłudze i zaczynasz otrzymywać spam, niekoniecznie oznacza, że usługa wyciekła z twojego adresu e-mail. Istnieje wiele sposobów na uzyskanie tego.
Jak bezpiecznie korzystać z Tindera
Zwykła metoda używania adresu Gmaila specjalnie do randek niekoniecznie działa w przypadku Tindera, ponieważ podłącza się on bezpośrednio do Facebooka. Jest na to sposób, choć wymaga wysiłku. Zamiast konfigurowania konkretnego konta e-mail, musisz utworzyć całą osobowość tylko dla Tindera.
To się opłaci tylko wtedy, gdy planujesz dużo używać Tindera. W przeciwnym razie możesz po prostu poświęcić dodatkowy czas na filtrowanie wiadomości-śmieci. Jeśli chcesz to zrobić, oto jak to zrobić.
- Skonfiguruj nowe konto Gmail lub Hotmail pod fałszywą nazwą.
- Użyj swojego numeru telefonu Google Voice lub kup kartę SIM z 5 USD, aby zarejestrować się na Facebooku. O ile mi wiadomo, wszystkie stare sposoby rejestracji bez numeru telefonu już nie działają.
- Skonfiguruj fałszywy profil na Facebooku, używając informacji możliwie najbliższych prawdy.
- Dołącz do grup na Facebooku, miej przyjaciół Jak niektóre posty na swoim nowym koncie na Facebooku i jak najwięcej interakcji.
- Po około miesiącu, gdy masz przyzwoity poziom aktywności na swoim koncie Facebook, zarejestruj się w Tinderze, używając go.
- Zacznij używać Tinder jako nowej osoby.
Wierzę, że jest filtrowanie na Tinderze, który szuka fałszywych kont na Facebooku, aby zapobiec oszustom tworzącym fałszywe profile Tindera. Właśnie dlatego sugeruję, aby zostawić to na chwilę, aż będziesz mieć trochę czasu i aktywności za pasem. Im bardziej wiarygodne wygląda konto, tym większa szansa na jego akceptację.
Tutaj jest oczywiste pytanie etyczne. Jeśli korzystasz z fałszywego konta na Facebooku, nie oszustujesz osób, z którymi pasujesz na Tinderze? Odpowiedź zależy od tego, w jaki sposób tworzysz swój profil. Jeśli powiesz prawdę we wszystkim oprócz adresu e-mail lub użyjesz swojego drugiego imienia jako pierwszego i powiesz prawdę wszędzie indziej, nie widzę z tym problemu.
Chodzi tutaj o ochronę twoich danych osobowych, a nie oszukiwanie innych użytkowników Tindera. Dopóki jesteś prawdomówny we wszystkim innym, powinieneś czuć się dobrze. Każdy mecz, z którym się spotkasz, zrozumie, o ile go nie okłamiesz.
Tinder stara się jak najlepiej chronić twoje dane. Jeśli przeczytasz ten artykuł o tym, ile danych firma ci trzyma, założenie fałszywego profilu nie wydaje się tak ciężką pracą, prawda?