Anonim

Nick pisze:

Zastanawiałem się, czy istnieje jakikolwiek sposób na połączenie 2 komputerów, jednego systemu Linux i jednego systemu Windows, w celu umożliwienia im komunikacji.
Widziałem wcześniej „narzędzia sieciowe systemu Windows”, ale mogłem tylko przejść do komputera z systemem Windows, a nie odwrotnie.

czy znasz jakiś sposób, aby komputer z systemem Windows mógł rozmawiać z komputerem z systemem Linux?

Nie jestem pewien, jak odpowiedzieć, ponieważ „rozmowa” może oznaczać różne rzeczy. Może to oznaczać współdzielenie łączności sieciowej, dając dostęp do określonych plików w dowolnym systemie w sieci, dając uprawnienia dostępu do urządzeń (takich jak drukarka) i tak dalej. Przyjmę założenie, że Nick ma na myśli udostępnianie plików.

Linux może w zasadzie łączyć się z dowolnym innym komputerem lub urządzeniem, o ile obsługiwany jest protokół. Jeśli chodzi o udostępnianie plików, powszechną przeszkodą jest „PC X może„ rozmawiać ”z PC Y , ale PC Y nie może rozmawiać z PC X ”. Niestety, nigdy nie było prostego rozwiązania tego problemu, ponieważ cóż, różne systemy operacyjne inaczej konfigurują swoje uprawnienia.

Po stronie Linuksa najczęstszą metodą jest użycie Samby, która została zaprojektowana specjalnie do udostępniania plików i drukarek na różnych platformach; dokumentacja na ten temat jest obfita, ponieważ istniała już dość długo. Dokumentacja Ubuntu na temat Samby jest tutaj.

Po stronie Windows Vista i 7 wprowadziły większe bezpieczeństwo w systemie operacyjnym, co dla niektórych jest uciążliwe. Uważam to jednak za konieczną irytację, ponieważ zapewnia bezpieczniejszą pracę w sieci.

Prawdą jest, że strona systemu Windows sprawia problemy podczas próby „rozmowy” z Linuksem, jednak jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby ułatwić ten proces.

1. Użytkownik i hasło o tej samej nazwie na komputerach z systemem Windows i Linux

Nie jest to najbezpieczniejsza czynność, ale ułatwia udostępnianie plików. Jeśli użytkownik „Quincy” znajduje się w polu Windows z hasłem „OhMagooYou HaveDoneItAgain”, „Quincy” powinien również znajdować się w polu Linux z tym samym hasłem.

Ważna uwaga: NIE nadawaj Linuxowi i Windowsowi tej samej nazwy komputera , w przeciwnym razie udostępnianie nie będzie działać. Nazwy użytkowników mogą być takie same, ale nazwy komputerów nie.

2. Poznaj swoją grupę roboczą systemu Windows

Jeśli nie masz pojęcia, czym jest grupa robocza systemu Windows, prawdopodobnie jest to prawda, że ​​nazwa grupy roboczej to MSHOME lub WORKGROUP. Prawdopodobnie powinieneś zmienić to na coś, co zapamiętasz.

Jeśli chcesz zmienić grupę roboczą, powiedzmy, ROADHOG, jak to zrobić w XP jest tutaj, a dla Win7 jest tutaj. Pamiętaj, że po ponownym uruchomieniu konieczne będzie ponowne uruchomienie komputera .

3. Linux jest zwykle lepszym środowiskiem do dzielenia się

Ogólnie rzecz biorąc, Windows ma dziwny sposób udostępniania rzeczy przez sieć. I przez głupi mam na myśli, że czasami udziały mogą losowo znikać i pojawiać się ponownie (tj. „Ten zasób sieciowy był na mojej liście miejsc sieciowych przed chwilą… gdzie to poszło?) Jest to szczególnie prawdziwe, gdy próbujesz uzyskać dostęp do rzeczy przez sieć bezprzewodową lub próbować spraw, aby XP i 7 skrzynek wygranych „grały ze sobą”.

Sposób udostępniania plików przez Linuksa jest bardziej „solidny”, ponieważ zasadniczo działa jak serwer, nawet gdy działa jako pulpit. Kiedy udostępniasz coś z Linuksa, prawdopodobieństwo wystąpienia jakichkolwiek zwariowanych rzeczy w sieci jest niewielkie. Z drugiej strony przejście z Linuksa na okno Win może się zdarzyć. Czasami możesz nie mieć wyboru w tej sprawie, ale radzimy sobie, że „dziwność” sieci może się zdarzyć podczas wykonywania Win-to-Linux.

4. Gdy wszystko inne zawiedzie, połącz „bezpośrednio przez IP”

Każdy komputer w sieci, niezależnie od tego, czy jest oparty na systemie Linux, czy Windows, ma nazwę komputera, ale czasami te nazwy po prostu nie tłumaczą się przez sieć. Jeśli tak się stanie, łączysz się z udziałami bezpośrednio przez adres IP zamiast nazwy komputera, aby całkowicie pominąć proces tłumaczenia nazw.

Załóżmy, że masz swój Win Box Waldo i Linux Linux McBarker , a kiedy próbujesz połączyć się z jednym z nich za pomocą nazwy komputera, to po prostu nie działa.

Dowiedz się, jaki jest adres IP każdego urządzenia (program administracyjny routera to najłatwiejszy sposób to zrobić). Powiemy, że Waldo to 192.168.0.5, a McBarker to 192.168.0.6. Podczas łączenia się z udziałem w obu polach, użyj adresu IP zamiast nazwy. Jeśli łączysz się z okna Win do Linuxa, przejdź do paska adresu Eksploratora Windows i wpisz \\ 192.168.0.6, aby zobaczyć wszystkie udziały dostępne w Linux-ie.

To oczywiście nie jest ładne rozwiązanie, ale działa. A jeśli nie, to albo problem z uprawnieniami, albo nie można skontaktować się z innym polem, które przetestowałbyś PINGingiem skrzynki z wiersza polecenia (np. PING 192.168.0.6, aby zobaczyć, czy otrzymasz odpowiedź).

Jeśli okaże się, że metoda bezpośrednia przez IP działa dla Ciebie, zdecydowanie sugeruję przypisanie stałych adresów IP, ponieważ prawdopodobnie zostały one przypisane dynamicznie przez router. Oznacza to skonfigurowanie każdego urządzenia w sieci, aby zawsze uzyskiwało ten sam adres IP, zamiast tego, aby router losowo decydował, który adres przypisać na podstawie tego, które urządzenie łączy się jako pierwsze.

Jak sprawić, by Windows „rozmawiał” z Linuksem