Intel umieścił wiele zasobów w swoich procesorach, a nowa linia ósmej generacji oferuje wyższą wydajność niż kiedykolwiek wcześniej. Jednak większość sprzedawanych obecnie urządzeń obsługuje wersje siódmej generacji i wydaje się, że w różnych układach Intel odkryto duży błąd procesora. Obecnie programiści pracują nad rozwiązaniem problemu w wirtualnym systemie pamięci Linux. Użytkownicy systemu macOS na 64-bitowym sprzęcie będą również musieli upewnić się, że ich systemy są zaktualizowane, ponieważ występują problemy ze sprzętem Intel x86. Problemów nie da się rozwiązać za pomocą niewielkiej aktualizacji. W pewnym momencie będziesz musiał albo zaktualizować system operacyjny, albo kupić nowy procesor.
Błąd jest kwestią bezpieczeństwa na poziomie czipów i otwiera drzwi do luk w zabezpieczeniach, które nie zostały jeszcze ujawnione z powodu embarga. Mimo to opublikowano pewne informacje o błędzie. Błąd występuje w procesorach Intela wyprodukowanych w ciągu ostatniej dekady i pozwala programom, w tym przeglądarkom, na rozpoznanie zawartości tego, co normalnie byłoby chronione w pamięci jądra. Poprawka polega na całkowitym oddzieleniu pamięci jądra od wszystkiego, co robi użytkownik końcowy.
Problem pojawia się za każdym razem, gdy uruchomiony program musi coś zrobić, np. Zapisać plik, ponieważ jądro jest obecne na każdym etapie procesu. Jest niewidoczny, ale nadal tam jest, a gdy program wywołuje system, procesor przechodzi do trybu jądra i wchodzi do jądra. Po zakończeniu procesu procesor wraca do trybu użytkownika, aw trybie użytkownika kod jądra jest poza miejscem - ale nadal obecny. Poprawka przenosi jądro w oddzielne miejsce, więc go tam nie ma. Uważa się, że wada wynika z tego, że Intel pozwala na ominięcie ochrony dostępu do jądra, ale nie jest jasne, w jaki sposób to się dzieje.
Poprawka jest świetna, ponieważ zapobiegnie występowaniu problemu - ale ma poważną wadę. Ta separacja procesu jest czasochłonna, ponieważ wiąże się z każdym wywołaniem sprzętu. Zmuszają procesor do zrzucenia buforowanych danych i ponownego załadowania informacji z banku pamięci. Zwiększa to obciążenie jądra i naturalnie spowalnia komputer. Oznacza to, że maszyna z procesorem Intel będzie teraz wolniejsza, a obecne szacunki wzrosną z 5% do 30%. Spadek wydajności o 5% nie jest taki zły teoretycznie, ale jeśli właśnie wydałeś 1000 USD na nowy zestaw albo na podstawowe części, albo na zakup gotowej maszyny, boli cię to, ponieważ automatycznie daje ci ogromną moc szyjka.
Istnieją sposoby na obejście osłabionego procesora, spowalniając komputer - możesz dodać więcej pamięci RAM za pomocą fizycznej pamięci RAM lub za pomocą napędu USB jako zamiennika. To pierwsze jest zdecydowanie najlepszą opcją, ale jeśli masz mało pieniędzy lub po prostu nie masz czasu na szukanie pamięci RAM kompatybilnej z komputerem, zadziała ona w mgnieniu oka. Dla użytkowników systemu Windows jest to tak proste, jak zakup dysku USB dla ReadyBoost i wykonanie kilku czynności związanych z kliknięciem prawym przyciskiem myszy, aby go włączyć. Używanie niektórych drążków jest w porządku dla drobnego wzmocnienia, ale aby maksymalnie wykorzystać tę metodę, powinieneś poświęcić temu cały dysk. Jeśli masz napęd na kciuk, który zbiera kurz, nie masz nic do stracenia. Nawet zakup nowego dysku tylko do tego celu nie powinien być zbyt kosztowny, ponieważ dyski 32 GB kosztują regularnie około 10 USD. W przypadku poważnego spowolnienia jest to podobne do wypełniania otwartej dziury gumą do żucia - ale powinno to pomóc nieco zmniejszyć obciążenie jako krótkoterminowe rozwiązanie.
Sama luka w zabezpieczeniach może zostać wykorzystana przez złośliwe oprogramowanie w celu uzyskania dostępu do komputera użytkownika, podczas gdy hakerzy mogą go wykorzystać do celów bankowych lub medycznych. Może być również używany przez programy lub innych użytkowników do odczytu zawartości pamięci jądra. Pamięć jądra jest zwykle ukryta przed hasłami i plikami, ale jeśli złośliwe oprogramowanie może uzyskać dostęp do danych chronionych przez jądro, oznacza to jeszcze jedną warstwę bezpieczeństwa, na której użytkownik nie może polegać. W tym coraz bardziej cyfrowym wieku jest to szczególnie przerażająca myśl. Usługi w chmurze, takie jak Azure i Amazon, wkrótce otrzymają poprawki zabezpieczeń. Microsoft poinformuje, że Azure otrzyma aktualizację 10 stycznia, a użytkownicy Amazon Web Services mogą spodziewać się aktualizacji 5 stycznia.
Procesory AMD używają różnych zabezpieczeń i nie będą miały wpływu na spadki wydajności. Oznacza to, że użytkownicy, którzy zdecydowali się na takie rzeczy, jak nowy chipset Ryzen, ostatecznie podjęli bardzo rozsądną decyzję - nawet jeśli wcześniej zastanawiali się, czy używać sprzętu Intel czy AMD. Nie mając tego poważnego problemu, AMD może publicznie poklepać się po plecach, a także zwiększyć sprzedaż, podczas gdy Intel utknie w kontroli szkód. W ciągu ostatniego roku Intel miał do czynienia z wieloma problemami bezpieczeństwa i wydaje się, że wskazuje to na większy problem.
Firma tak bardzo toczy wojnę z AMD, że równie dobrze mogli stracić z oczu to, co ważne na dłuższą metę - dbanie o swoich klientów. Wiele firm ma obsesję na punkcie wygrania wojny na papierze i na dłuższą metę wpływa to na ich wyniki finansowe, ponieważ tracą zaufanie konsumentów. Z powodu problemów z bezpieczeństwem i wycieków pamięci, które pojawiły się dopiero w ubiegłym roku, trudniej jest polecić sprzęt Intel, ponieważ wydaje się mniej bezpieczny niż odpowiedniki AMD. Podczas gdy testy porównawcze mogą czasami postawić sprzęt Intela na wyższym niż AMD, w dłuższej perspektywie warto zapłacić nieco więcej za AMD, ponieważ konsumenci próbują zdecydować, co kupić, ponieważ zwykle ma o wiele mniej problemów. Intel musi zebrać się na rok 2018 i upewnić się, że wypuścił najlepszy możliwy produkt zamiast próbować wygrać wojnę z firmą AMD, z którą teraz selektywnie współpracuje, aby tworzyć lepsze chipsety.