W kontekście tego artykułu „odzyskać” oznacza „uczynić użytecznym ponownie”. Prawdopodobnie to prawda, że istnieje więcej niż kilku z was, którzy mają adres e-mail, którego chcielibyście użyć ponownie, ale nie mogą, ponieważ jest on całkowicie przepełniony spamem.
Tak, możliwe jest odzyskanie adresu e-mail zniszczonego przez spam. Jedynym warunkiem jest dostęp do istniejącego konta e-mail przez POP.
Metoda 1. Wykorzystanie dostawcy poczty internetowej jako filtru spamu
Trzech najłatwiejszych darmowych dostawców poczty internetowej, których można użyć jako filtru spamu, to Gmail, Hotmail i AOL. Możesz użyć Yahoo! Poczta, ale pobierają opłaty za dostęp POP. Korzystając z preferowanego wyboru poczty internetowej, zarejestruj nowe konto e-mail. Następnie skonfiguruj konto, aby importować pocztę e-mail przez POP z istniejącego konta zrujnowanego spamem. Dostawca poczty internetowej powinien być w stanie przechwycić ogromną większość spamu, który dostaje się, a ponadto możesz wysłać pocztę jako ten adres e-mail, jeśli chcesz od dostawcy poczty internetowej.
Jeśli wolisz korzystać z klienta pocztowego, nie stanowi to problemu. Każdy z powyższych dostawców poczty internetowej zapewnia bezpłatny dostęp POP. Dwa z nich (Gmail i AOL) zapewniają bezpłatny IMAP.
Metoda 2. Mozilla Thunderbird 2 + ThunderBayes
Thunderbird ma wbudowane filtrowanie spamu za pomocą filtrów Bayesian, jednak jeśli chodzi o konta e-mail, które są całkowicie zapchane spamem, po prostu nie jest wystarczająco dobre. Alternatywnym systemem filtrowania śmieci jest ThunderBayes. Jest to lepszy system filtrowania, który naprawdę wykonuje zadanie.
Thunderbird 2 jest nadal dostępny do pobrania tutaj: ftp://ftp.mozilla.org/pub/thunderbird/releases/latest-2.0/ Po prostu wybierz swoją platformę (najprawdopodobniej win32), a następnie swoją lokalizację (w USA jest to USA) .
ThunderBayes można pobrać tutaj: http://spambayes.sourceforge.net/ Tak, to prawda, że istnieją wersje dla programów Outlook, Outlook Express i Thunderbird 3, ale nie przetestowałem ich osobiście.
Mój eksperyment ze spamem z TB2 i ThunderBayes
Posiadam domenę dot-com, która gromadzi mnóstwo spamu, jeśli użyję ogólnego konta typu catch-all (co oznacza, że @ example.com przejdzie pod ten jeden adres). Uznałem, że to byłby naprawdę dobry test, aby sprawdzić, czy TB + TBayes rzeczywiście by działały.
Konfiguracja TBayes była naprawdę łatwa ze względu na ścisłą integrację z klientem Thunderbird:
TBayes dodaje po prostu dodatkowy obszar, w którym poczta jest sprawdzana po przybyciu. Ma zarówno ustawienia „spam”, jak i „ham” (dla e-maila, którego naprawdę chcesz), a po uruchomieniu jest całkowicie automatyczny. Bez zamieszania, bez musów; to prosta, łatwa konfiguracja.
Po aktywacji adresu e-mail konto natychmiast zaczęło być bombardowane spamem. ThunderBayes wymagał tylko bardzo krótkiego okresu „szkolenia”, a następnie łapał spam znacznie lepiej niż standardowy filtr TB.
Oto ilość spamu, którą otrzymałem w ciągu mniej niż 24 godzin:
Tak, to tylko folder śmieci. Teraz wiesz, co rozumiem przez „góry spamu”.
TBayes był w stanie poprawnie zidentyfikować 99% spamu, który przeszedł, więc można śmiało powiedzieć, że tak, to zdecydowanie działa.
To, co naprawdę zrobiło na mnie największe wrażenie, to fakt, że celowo skonfigurowałem pocztę, która ma być dostarczana z serwera całkowicie niefiltrowana - a TBayes łapał spam w lewo i w prawo w dobrym stylu.
Początkowo TBayes jest bardzo agresywny, ale jest w porządku, ponieważ chcesz, żeby tak było. Gdy zaczniesz oznaczać pocztę, którą chcesz otrzymać jako „szynkę”, TBayes podchodzi do tego bez problemu, a poczta, którą chcesz dostać do skrzynki odbiorczej, faktycznie się tam znajduje.
Tak, adres e-mail zniszczony spamem można zapisać!
Niezależnie od tego, czy wybierzesz filtr poczty internetowej, czy TB + TBayes, oba działają całkiem dobrze. Osobiście wolę sposób, w jaki robi to klient poczty, jednak łatwiej jest sobie z tym poradzić.
Udało mi się odzyskać adres e-mail, który odbiera ponad 2000 spamów dziennie, więc bez względu na to, jak zrujnowany spamem uważasz, że masz konkretny adres e-mail, uwierz mi, można go ponownie wykorzystać.
