Oczywiste jest, że guru handlu detalicznego Ron Johnson nie był w stanie odtworzyć zdumiewającego sukcesu, jaki odniósł w Apple podczas 17-miesięcznego stażu w JC Penney, ale sytuacja jest tak tragiczna dla sieci detalicznej, że zaczęła prowadzić reklamę z przeprosinami, potwierdzając, że zmiany wprowadzone przez pana Johnsona nie zostały docenione przez klientów.
Po odejściu z Apple pod koniec 2011 roku na stanowisko dyrektora generalnego w JC Penney, pan Johnson wprowadził szerokie zmiany w podstawowym modelu biznesowym firmy. Próbując odzwierciedlić atrakcyjność sklepów detalicznych Apple, starał się zastąpić chaotyczny system cen i zapasów JC Penneya uproszczonym, trójwarstwowym modelem, który oferował rabaty na wybrane przedmioty przez określony czas zamiast wyprzedaży w krótkim czasie.
Pan Johnson priorytetowo potraktował także poprawienie wizerunku firmy, aby przyciągnąć luksusowe marki butikowe. Chociaż nigdy nie został w pełni wdrożony, jego plany wymagały serii „sklepów w sklepie”, w których różne marki zajmowałyby unikalnie zaprojektowane części sklepu wokół centralnego „rynku”, w którym mieściłaby się obsługa klienta i udogodnienia dla kupujących.
Chociaż plany pana Johnsona spotkały się z pozytywnym odzewem ze strony obserwatorów mediów i branży detalicznej, zmiany nigdy nie zostały zaakceptowane przez klientów, a zarząd firmy nie mógł już dłużej ignorować rosnących strat finansowych. Z przychodami spadającymi o 25 procent w 2012 roku i stratami w wysokości 552 milionów dolarów w czwartym kwartale, zarząd JC Penney zwolnił pana Johnsona na początku kwietnia, zastępując go jego bezpośrednim poprzednikiem, Mike'em Ullmanem.
Teraz, gdy firma szykuje się na wiosnę i próbuje określić swoją przyszłość, wydała nową reklamę z przeprosinami, zatytułowaną „It's No Secret”, która brzmi:
To nie jest tajemnica, ostatnio JCPenney się zmienił. Niektóre zmiany ci się podobały, a niektóre nie, ale liczy się błąd, czego się uczymy. Nauczyliśmy się bardzo prostej rzeczy, aby cię wysłuchać. Aby usłyszeć, czego potrzebujesz, aby Twoje życie było piękniejsze. Wróć do JCPenney, słyszeliśmy cię. Teraz chcielibyśmy cię zobaczyć.
Bloomberg, choć postrzegany w kontekście jako próba zdystansowania się od swojego byłego dyrektora generalnego, donosi, że rozwój reklamy rozpoczął się kilka miesięcy temu podczas kadencji pana Johnsona. Nie wiadomo zatem, czy reklama została zaprojektowana z myślą o jej obecnym postrzeganiu, czy też była częścią zrewidowanych planów pana Johnsona dotyczących uratowania firmy.
Po zwolnieniu z pracy JC Penneya wiele się spekuluje o przyszłości pana Johnsona, a wielu ma nadzieję, że wróci do Apple. Firma Cupertino nie była w stanie znaleźć odpowiedniego zamiennika od czasu odejścia pana Johnsona, a dyrektor generalny Apple Tim Cook mógł prawdopodobnie skorzystać z powrotu weterana firmy.
