W oświadczeniu, że wielu obserwatorów Microsoftu nigdy nie myślało, że to usłyszy (przynajmniej przez jakiś czas), CEO i długoletni pracownik Steve Ballmer ogłosili swoją emeryturę w piątek, z planem ustąpienia w ciągu dwunastu miesięcy po zidentyfikowaniu następcy . Akcje Microsoftu (MSFT) wzrosły o 7 procent po wiadomościach, ponieważ inwestorzy pozytywnie zareagowali na odejście CEO, którego charyzmatyczna kadencja nie wystarczyła, aby powstrzymać firmę przed flirtowaniem na tak ważnej przestrzeni mobilnej w ciągu ostatnich kilku lat.
Wiadomość nadeszła w liście od pana Ballmera do jego pracowników wczesnym piątkowym popołudniem:
Nigdy nie ma idealnego czasu na tego rodzaju przejście, ale teraz jest właściwy czas. Rozpoczęliśmy nową strategię z nową organizacją i mamy niesamowity zespół ds. Przywództwa wyższego szczebla. Moje oryginalne przemyślenia na temat terminów doprowadziłyby do przejścia na emeryturę w połowie transformacji naszej firmy do firmy produkującej urządzenia i usługi. Potrzebujemy CEO, który będzie tu na dłużej w tym nowym kierunku.
Zarząd Microsoft powołał specjalną komisję, która rozpocznie poszukiwania zastępcy pana Ballmera i po zatrzymaniu przez zarząd firmy rekrutacyjnej wykonawczej, następny dyrektor generalny Microsoft będzie osobą z zewnątrz. Współzałożyciel firmy, Bill Gates, w szczególności rozegra proces, stwierdzając:
Jako członek komitetu ds. Planowania sukcesji będę ściśle współpracować z innymi członkami zarządu, aby znaleźć nowego, wspaniałego dyrektora generalnego. Mamy szczęście, że Steve pełni tę funkcję, dopóki nowy dyrektor generalny nie przejmie tych obowiązków.
Pan Gates prowadził firmę Microsoft od jej założenia w 1975 r. Do początku 2000 r., Kiedy ustąpił, aby rozpocząć drugą karierę w filantropii. Pod jego kadencją firma rozwijała się szybko i agresywnie, do tego stopnia, że wzbudziła gniew agencji regulacyjnych w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Po objęciu stanowiska dyrektora generalnego 13 stycznia 2000 r. Pan Ballmer jako dyrektor generalny widział, że Microsoft nadal prosperuje dzięki wydaniu systemu Windows XP, nowych strategii oprogramowania dla przedsiębiorstw oraz popularnej, jeśli nie opłacalnej, konsoli do gier Xbox.
Jednak w ciągu ostatnich siedmiu lat Microsoft zaczął słabnąć w rozwijającym się przemyśle urządzeń i urządzeń mobilnych. Odpowiedź firmy na iPoda firmy Apple, Zune, była komercyjnym flopem i została przerwana w 2011 roku. Microsoft pokonał Apple w wyścigu „smartfonów” z Windows Mobile, ale jego wysiłki, aby wejść do przestrzeni smartfonów konsumenckich z Windows Phone OS mają jak dotąd nie wpłynął znacząco na udział ani zyski dominującej platformy Android i Apple.
Ostatnio, a spekulacje, które ostatecznie doprowadziły do obalenia pana Ballmera, to Windows 8 i tablet Surface. Pod nieobecnym szefem Windows Stevenem Sinofsky'm, krytyczny system operacyjny Windows Microsoftu przeszedł dramatyczną transformację. Dzięki wizji, że zarówno platforma mobilna, jak i stacjonarna mogą dzielić jeden interfejs użytkownika, firma przeprojektowała system Windows z interfejsem dotykowym i całkowicie nowym interfejsem użytkownika na pełnym ekranie. W dalszym ciągu polegając na tradycyjnych partnerach produkcyjnych, Microsoft podjął także nowatorski krok, projektując własny sprzęt, Surface RT oparty na ARM i Surface Pro x86.
Pomimo intensywnych działań marketingowych i stosunkowo pozytywnych recenzji sprzętu linia Surface nigdy nie wystartowała, a Microsoft został zmuszony do odpisania 900 milionów dolarów na produkty w lipcu.
Nawet w świetle negatywnych wiadomości następca pana Ballmera nie odziedziczy tonącego statku. Dział biznesowy firmy nadal osiąga dobre wyniki, a jej najnowszy raport z czwartego kwartału fiskalnego wykazywał spadkową, ale nadal wysoce rentowną sytuację finansową. Nie popełnij błędu, Microsoft musi ostatecznie rozwiązać zagadkę mobilną, ale odejście pana Ballmera jest dalekie od śmierci dla giganta z Redmond.
Ballmer spotkał się z dużą krytyką w czasie, gdy był dyrektorem generalnym, szczególnie w ostatnich latach. Chociaż wiele osób odpowiednio krytycznie odnosiło się do jego strategii i decyzji, jedno jest jasne dla tych, którzy zwrócili uwagę na tę sagę: jego miłość do firmy. „Jest to dla mnie emocjonalna i trudna rzecz” - powiedział pracownikom w liście. „Robię ten krok w najlepszym interesie firmy, którą kocham; najważniejsza jest dla mnie sprawa spoza rodziny i najbliższych przyjaciół. ”