Ostatnia aktualizacja: luty 2013 r
W ciągu ostatniego roku zarządzałem witryną, która zużywa 500 GB danych miesięcznie do 100 TB danych miesięcznie. Oto postęp CDN, przez który przeszedłem i moje przemyślenia na temat każdego z nich. Nie jest to bynajmniej obszerny przewodnik po każdej sieci CDN, ale nauczyłem się wiele z czasem.
Cloudfront
Zacznę od tego, że w żadnym wypadku nie użyję Cloudfront jako mojego CDN, chyba że chcesz spłukać pieniądze w toalecie.
Właśnie tam zaczęliśmy, to Amazon Web Services, byłem już dokładnie zaznajomiony z ich usługami. Potrzebowaliśmy 500 GB miesięcznie, więc nic zbyt szalonego. W tym momencie właśnie zaczęliśmy wdrażać CDN do obsługi naszych dużych plików obrazów, które zostały już przesłane do S3. 12 centów za GB nie wydawało się wtedy tak drogie, ale była też dodatkowa opłata za 10 000 żądań. Ponownie, liczba wniosków była wtedy znikoma, więc uważam, że nasz całkowity koszt był poniżej 100 USD miesięcznie, co było całkowicie w porządku.
Zaczęliśmy napotykać inne przedmioty, które powodowały frustrację przy użyciu Cloudfront. Nie ma możliwości unieważnienia elementów przez internetowy interfejs AWS. Musisz użyć ich narzędzi wiersza polecenia lub napisać skrypt, aby usunąć określony plik z pamięci podręcznej. Nie jest to wielka sprawa, ale miło jest móc zalogować się bezpośrednio do swojego dostawcy, aby to zrobić. W każdym razie musiałem napisać skrypt, aby wyczyścić kilka plików z kronika, tak łatwy do skonfigurowania małego interfejsu, aby wyczyścić również elementy określone przez użytkownika. Raportowanie też nie jest dobre, po prostu nie na tym się skupili.
Potem zaczęliśmy rosnąć. Najpierw przenieśliśmy wszystkie nasze mniejsze pliki statyczne, takie jak nasze pliki CSS i javascript. Wkrótce przenieśliśmy nawet nasze faktycznie obsługiwane pliki HTML, aby były dublowane przez Cloudfront (nie jest to idealne rozwiązanie, ale jest to dyskusja na inny dzień). 500 GB do 5 TB do 10 do 50. Robisz matematykę, co szybko się sumuje. Nie tylko ponieśliśmy 12 centów za pierwsze 10 TB, a następnie 8 centów za kolejne 40, ale także zebraliśmy pokaźny rachunek w wysokości żądań. Doszło do tego, że nasz efektywny wskaźnik na GB wyniósł prawie 18 centów. Nie ma negocjacji z Amazonem dla mniejszych wydawców (przynajmniej tak mi się wydaje), a nawet gdyby tak było, ich ceny były tak dalekie od podstawy, że nawet bym nie zawracał sobie głowy. Uwielbiam wszystko w AWS dla większości moich projektów, ale używanie Cloudfront do dystrybucji plików nie jest jednym z nich.
MaxCDN / NetDNA
Powiem najpierw, że uwielbiałem MaxCDN. Ich interfejs zaplecza jest przyjemnością w użyciu. Mają ładne, dobrze wyglądające wykresy na prawie wszystkich metrykach, których możesz chcieć. Unieważnienie elementu w pamięci podręcznej jest łatwe jak tort. Niedługo po rozpoczęciu związku przenieśliśmy się do NetDNA, co jest, jak sądzę, parasolem, w którym umieszczają swoich większych klientów i starają się zamknąć cię na długoterminową umowę. W każdym razie, to dokładnie te same strony, o których mogę powiedzieć. Uważam, że nasza ostateczna wynegocjowana stawka wyniosła około 5-6 centów za GB, choć nie trzymam się tego dokładnie.
To prowadzi mnie do najważniejszej pozycji na temat cen CDN, którą powinieneś negocjować. Najwyraźniej świat CDN jest bardzo poważny i bardzo łatwo można w nie grać. W rzeczywistości przypomniało mi się to, kiedy ostatni raz otrzymałem wycenę kredytu hipotecznego, gdy przedstawiciele rachunku proszą o sprawdzenie umowy drugiej osoby i tym podobne. Kiedy po raz pierwszy otrzymywałem oferty cenowe od MaxCDN / NetDNA, byłem w stanie negocjować cenę bez korzyści innego konkurenta licytującego. Właśnie dostałem lepszą ofertę, ponieważ staram się nigdy nie płacić pełnej ceny, jeśli to możliwe. MaxCDN i tak prowadzi doskonałe oferty promocyjne zarówno dla nowych, jak i obecnych klientów.
W końcu okazało się, że istnieją pewne ograniczenia dotyczące buforowania rzeczywistej zawartości, które powodowały awarię pewnej części naszej aplikacji, co było dla nas przełomem. Nie będę wchodził w szczegóły, ale dostają ode mnie kciuki w sprawie zarówno usługi, interfejsu użytkownika, jak i ceny. To zadziałałoby w 99% moich przypadków użycia, tylko nie w tym konkretnym przypadku.
Edgecast
Edgecast jest bardzo dużą firmą, ma bardzo dobrą sieć i bardzo konkurencyjne ceny. Ich system był w stanie poradzić sobie z problemem, na który natrafiliśmy z NetDNA, więc wynegocjowaliśmy umowę i podpisaliśmy ją. Ich ceny nie były tak dobre jak NetDNA, ale ich backend pozwala na dużą elastyczność. Jest to backend, który zdecydowanie został stworzony przez programistów dla programistów. Interfejs użytkownika pozostawia wiele do życzenia, ale możesz zrobić wszystko, co możesz sobie wyobrazić z punktu widzenia buforowania. Z NetDNA czułbym się swobodnie, mając do zalogowania nietechniczną osobę, aby wyczyścić pamięć podręczną pliku, z Edgecastem nie czułbym się tak bezpiecznie, gdyby to zrobił.
Starają się tylko trochę niklu i grosza z niektórymi dodatkowymi funkcjami, w przeciwieństwie do posiadania wszystkiego wbudowanego w cenę. Nie pamiętam dokładnie tego wszystkiego, ale na przykład raportowanie w czasie rzeczywistym. Znowu tego właśnie używamy i mają doskonałą cenę i doskonałą elastyczność z punktu widzenia rozwoju. Gdybyś mógł stworzyć mój idealny CDN, byłaby to cena i interfejs NetDNA z elastycznością administracji Edgecast
Łapanka
Nie zamierzam porównywać prędkości. Przeprowadziłem małe testy prędkości i prędkość w każdym przypadku wyszła prawie pomijalna różnica. Wszystkie 3 były bardzo szybkie i według wszystkich kont wydawały się mieć bardzo solidne sieci.
Są dwie rzeczy, które powinieneś z tego wyciągnąć:
- Nie używaj Cloudfront
- Negocjuj cenę
- Wolę MaxCDN / NetDNA, ale tak naprawdę sprowadza się to do twoich potrzeb
I tak, oczywiście, istnieje wiele innych sieci CDN, ale nie chodzi o nich.