Anonim

Jeśli jesteś jak większość konsumentów muzyki, istnieje duża szansa, że ​​przeszedłeś z osobistych bibliotek iTunes na usługi strumieniowe, takie jak Spotify, Google Play Music lub Apple Music. Te aplikacje w ciągu ostatnich kilku lat zyskały na popularności dzięki bezpłatnym opcjom strumieniowego przesyłania muzyki, które zapewniają takie aplikacje, jak Spotify, w celu ograniczenia piractwa muzyki, która szalała w branży w latach dziewięćdziesiątych. I chociaż oferty Spotify lub Google mogą być łatwe, tanie i wygodne dla większości słuchaczy, należy argumentować, że w 2017 roku najlepszym sposobem na słuchanie muzyki jest nadal kontrolowanie własnej biblioteki lokalnej. Większość smartfonów w dzisiejszych czasach (z wyłączeniem zwłaszcza linii Pixel Google) ma gniazda kart microSD, które pozwalają na tanie, rozszerzalne miejsce do przechowywania i łatwy sposób na zlokalizowanie całej muzyki w jednym miejscu.

Zobacz także nasz artykuł Jak zablokować numer i spam w Androidzie

Jeśli spędziłeś wiele godzin swojego życia skrupulatnie tworząc idealną bibliotekę iTunes - tagi, deskryptory albumów, a może nawet teksty wklejone do metadanych - możesz nie być gotowy do przejścia do chmury. Jeśli tak, będziesz potrzebować świetnego odtwarzacza multimedialnego, aby iść w parze ze swoją kolekcją - i gdzie indziej, aby przejść do Poweramp, jednej z najstarszych i najbardziej zaufanych aplikacji muzycznych dostępnych w Sklepie Play. Chociaż możesz dokładnie wiedzieć, co robisz z Powerampem, zwłaszcza jeśli byłeś początkującym użytkownikiem Androida, zawsze istnieje możliwość, że nie wiesz dokładnie, jak naprawdę ta aplikacja jest pełna funkcji. Usiądź wygodnie, włóż słuchawki dobrej jakości i pobierz bezpłatną wersję próbną Powerampa. Czas przyjrzeć się jednej z najbardziej niezawodnych aplikacji muzycznych dostępnych na Androida.

Widzieć i czuć

Podstawowy wygląd Powerampa jest, szczerze mówiąc, dość przestarzały. Większość nowoczesnych aplikacji muzycznych ma jakiś rodzaj materiału, który jest głównym tematem, wokół którego Android koncentruje się od 2014 roku. W porównaniu do aplikacji takich jak Google Play Music lub Pulsar, aplikacja wydaje się, że na ogół należy do Gingerbread. Dobra wiadomość dla tych z nas, którzy preferują aplikacje zorientowane na projekt: Poweramp ma również wbudowany silnik tematyczny w aplikację. Osobiście nie czekałem zbyt długo, aby zainstalować w moim odtwarzaczu darmową skórkę skoncentrowaną na materiałach. Wybrana przeze mnie skóra oferowała zarówno opcje jasnego, jak i ciemnego materiału, i wykonała dobrą robotę, sprawiając, że aplikacja wyglądała i była bardziej nowoczesna. Nie jest idealny - nie znajdziesz żadnych przesuwanych menu nawigacyjnych ani innych opcji materiałów - ale kolory i ikony w Powerampie zostały ulepszone i na pewno wyglądały lepiej niż wcześniej. Szybkie wyszukiwanie w sklepie Google Play ujawni dziesiątki darmowych lub tanich motywów dostępnych dla platformy, a ja nie mogę być szczęśliwszy. Większość motywów nie ogranicza się do zmiany koloru aplikacji, ale może to znacznie przyczynić się do tego, aby Poweramp poczuł się jak aplikacja stworzona na 2017 rok. Warto również zauważyć, że Poweramp 3 jest obecnie w fazie testów alfa i można pobrać nowsza wersja w ustawieniach bieżącej aplikacji Poweramp. Chociaż zawiera wiele nowych funkcji, w tym przerobiony silnik audio i obsługę wtyczek innych firm, faktyczna grafika aplikacji w dużej mierze pozostaje taka sama.

Nawigowanie po aplikacji

Niestety nawigacja w aplikacji była mieszana. Po pierwsze, aplikacja wydaje się ignorować jedną z głównych zasad Androida: przycisk Wstecz zawsze powinien odsyłać cię z powrotem do poprzedniego ekranu. Jednak w przypadku Powerampa przycisk Wstecz jest frustrująco niespójny. Naciśnięcie przycisku Wstecz na ekranie Teraz odtwarzane powoduje przejście do ekranu głównego. Aby wrócić do mojej biblioteki piosenek, muszę kliknąć skrajnie lewy przycisk czterech przycisków w prawym górnym rogu ekranu. Gdy już tam jestem, aplikacja daje mi możliwość wyboru muzyki z przeglądarki plików lub z mojej biblioteki, bardziej przypominająca iTunes wszystkie moje albumy. Jeśli jestem na tym ekranie, naciśnięcie wstecz powoduje powrót do ekranu Teraz odtwarzane. Podobnie kliknięcie wstecz w ustawieniach wewnętrznych działa zgodnie z przeznaczeniem. Nie mam wątpliwości, że spędzenie kilku tygodni z Powerampem jako moim jedynym odtwarzaczem muzyki dałoby mi czas na przyzwyczajenie się do funkcji i nawigacji aplikacji, ale czytelnicy powinni wiedzieć, że pierwsze kilka godzin odkrywania aplikacji może spowodować frustrujące nawigacje .

Jest trochę krzywej uczenia się, aby wiedzieć dokładnie, które działanie wyzwala, co. Na przykład, aby edytować metadane albumu, nie możesz po prostu nacisnąć i przytrzymać okładki albumu. Musisz wejść do albumu, a następnie długo nacisnąć utwór, aby znaleźć opcję informacji. Stamtąd możesz edytować każdy utwór osobno, ale jak można się domyślić, zamienia to masową edycję w powolny proces. Chciałbym zobaczyć edycję informacji o albumie w Poweramp w przyszłości, być może w pełnej wersji Poweramp 3.

Obsługa plików, funkcje i korektory

Tutaj dochodzimy do chleba i masła na temat tego, w czym Poweramp jest naprawdę świetny. Aplikacja obsługuje prawie każdy typ pliku audio, na jaki można mieć nadzieję, od standardowych plików .mp3 i .m4a (m4a jest popularnym typem plików dostępnych w sklepie iTunes), po typy plików wyższej klasy, w tym bezstratną obsługę poprzez .flac (w systemie Windows) i .aiff (w systemie Mac). Bez względu na typ pliku, z którego tworzona jest biblioteka, możesz prawie zagwarantować, że Poweramp nie będzie miał problemu z jej odtwarzaniem.

Oprócz szerokiej obsługi typów plików przez Poweramp, jest to również ładna aplikacja ładowana przez funkcje. Z ekranu Teraz odtwarzane możesz uzyskać dostęp do większości najlepszych funkcji Powerampa. Po pierwsze, ma całkiem niezły korektor, z kilkoma ustawieniami wstępnymi dla przyjemności słuchania. Na przykład opcje basu naprawdę sprawiły, że bas wyróżniał się w „Untitled 03” Kendricka Lamara bez zagłuszania tekstów Lamara, a włączenie presetu rockowego podczas „Ball and Biscuit” The White Stripes wydobywało nuty w gitarze White'a „I” Nie jestem pewien, czy zauważyłem to podczas słuchania utworu w moim samochodzie. Oba utwory pozostały czyste i niezakłócone podczas korzystania z EQ. To było imponujące, a każdy preset można również indywidualnie edytować. Możesz absolutnie znaleźć ustawienie, które ci się spodoba, niezależnie od tego, czy słuchasz przez głośniki, czy słuchawki.

Obok korektora znajdziesz kilka opcji dotyczących tonów i głośności, w tym wirtualne pokrętło głośności (w przypadku, gdy nie chcesz używać rockera), opcja odtwarzania muzyki w trybie mono (przydatne, jeśli chcesz aby udostępnić słuchawki douszne komuś obok) i pokrętło balansu. Funkcje te nie są tak bogate jak korektor, ale mimo to są użyteczne - zwłaszcza na telefonach, które nie mają opcji odtwarzania mono, lub jeśli słuchawki tracą równowagę.

Naciśnięcie przycisku menu w prawym górnym rogu spowoduje wyświetlenie opcji ustawień wstępnych, ustawień wyświetlania i nie tylko. Nie wszystko tutaj jest warte wspomnienia, dlatego zamiast tego wyróżnię kilka unikalnych funkcji, których nie znajdziesz u każdego gracza. Po pierwsze, jest wyłącznik czasowy. Inni gracze mają to, ale naprawdę podoba mi się, że jest dostępna z ekranu Teraz odtwarzane. Aby na przykład użyć tej samej funkcji w Muzyce Google Play, musisz zminimalizować bieżący utwór, wysunąć szufladę nawigacji, przejść do ustawień, a następnie znaleźć wyłącznik czasowy. Wzmacniacz jest również nieco bardziej bogaty w funkcje niż Google - na przykład pozwala wybrać ostateczny utwór do odtworzenia do końca, więc jeśli próbujesz zasnąć, nie zaskoczy Cię nagłe zniknięcie dźwięku. Pochodzę od kogoś, kto korzysta zarówno z muzyki, jak i podcastów, aby zasnąć prawie w nocy, uwielbiam mieć tę opcję dostępną. Inną świetną opcją ukrytą w menu jest wyszukiwanie tekstów; Jednak jeśli teksty nie są już zapisane w metadanych wybranego utworu, musisz zainstalować osobną aplikację Musixmatch, aby skutecznie korzystać z tej funkcji. Na szczęście Musixmatch to bezpłatne pobieranie.

Oczywiście warto również zauważyć, czego nie robi aplikacja: nie można pobierać do niej muzyki przez chmurę, podobnie jak w Google Play Music lub Apple Music. Jest to ściśle związany romans, na przykład sposób zarządzania muzyką, gdy wszyscy posiadali iPoda. Nie znajdziesz żadnych internetowych stacji radiowych, takich jak to, co dostaniesz od Pandory, a na pewno nie będziesz zapisywać się na miesięczny abonament na przesyłanie strumieniowe muzyki, jak to możliwe w Spotify. Dla niektórych osób może to być dobra rzecz, pozwalając Powerampowi na dostarczenie użytecznej, bogatej w funkcje aplikacji bez angażowania się w dodatkowe treści, których po prostu nie potrzebujesz lub nie chcesz. Jednak dla innych może to być trochę za dużo pracy w 2017 roku, aby pobrać muzykę na telefon. Przeciętny konsument chce po prostu usłyszeć muzykę ze swoich ulubionych zespołów, a jeśli terminy takie jak bitrate lub metadane nie mają dla ciebie większego znaczenia, być może lepiej będzie skorzystać z aplikacji takiej jak Spotify.

Słuchać muzyki

Oczywiście wszystkie funkcje i ustawienia na świecie nie mają znaczenia, jeśli aplikacja muzyczna nie jest dobra w tym, do czego jest przeznaczona: odtwarzanie muzyki. Na szczęście dla tych, którzy szukają solidnej aplikacji muzycznej, Poweramp dostarcza piki. Funkcje, które opisałem powyżej - szczególnie solidna obsługa plików - sprawiają, że Poweramp jest snem, jeśli wszystko, czego potrzebujesz, to lokalna aplikacja muzyczna z zaawansowanym zestawem funkcji i opcjami solidnej skóry.

Aby przetestować silnik audio Powerampa, przetestowałem go z trzema różnymi albumami: A Moon Shaped Pool Radiohead, Unmasterowany Kendricka Lamara i klasyczny Elephant w The White Stripe. We wszystkich trzech przypadkach użyłem dwóch osobnych kopii albumów - jednej z iTunes, działającej między 192kb / s a ​​320kb / s w zależności od albumu, i drugiej w formacie .flac, zgranej z płyty CD, działającej gdziekolwiek między około 700 a 900kb / s. Jeśli nigdy wcześniej nie słuchałeś plików bezstratnych, wiedz, że różnica w jakości dźwięku naprawdę zależy od jakości głośników lub słuchawek używanych do słuchania muzyki. Na przykład odtwarzanie bezstratnej muzyki przez głośnik na moim Galaxy S7 edge nie różni się niczym od stratnych, skompresowanych plików, które otrzymałem z iTunes. Pamiętaj także, że pliki bezstratne są nieskompresowane, co oznacza, że ​​pojedynczy utwór zwykle waży dwucyfrowe megabajty, podczas gdy pliki stratne mają zwykle około 4-6 megabajtów, w zależności od długości utworu.

Po tym technicznym żargonie nie było mowy o tym, co myślałem o słuchaniu muzyki: to było naprawdę świetne. Słuchając porządnej pary słuchawek Sony, bez wątpliwości mogłem stwierdzić różnicę między tymi dwoma typami plików. W szczególności w przypadku Radiohead zauważyłem kilka różnych aspektów utworów, których wcześniej nie znalazłem podczas słuchania przez głośniki Bluetooth lub podczas jazdy. I jak już wcześniej wspomniałem o The White Stripes, praca nad gitarą na tym albumie naprawdę wyróżnia się, gdy słuchamy bezstratnie. Chciałbym również sprawdzić w aplikacji coś takiego jak Icky Thump lub pierwszy solowy album White'a. Zwrócę uwagę: album Kendricka brzmiał wyraźniej w .flac, ale różnica między nimi nie była tak duża, jak w przypadku White Stripes lub Radiohead. Podejrzewam, że dzieje się tak dlatego, że album jest, jak sam tytuł jest jasny, niezaprojektowany , a nie dlatego, że aplikacja nie mogła poradzić sobie z hip-hopem z basami.

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: powiadomienia przerywają odtwarzanie muzyki, zamiast po prostu zmniejszać głośność, podobnie jak Muzyka Google Play. Można to zmienić w ustawieniach w Audio, ale ponieważ jest ono domyślnie wyłączone, uznałem, że warto to zauważyć.

Koszt

Poweramp ma darmowy okres próbny, więc jeśli cokolwiek wspomnianego powyżej zainteresuje Cię aplikacją, naprawdę sugeruję, abyś sprawdził aplikację. Wersja próbna nie jest obsługiwana przez reklamy i żadna z funkcji nie jest zablokowana za zaporą, więc jest to naprawdę świetny sposób na zaaklimatyzowanie się w aplikacji, jeśli chcesz ją używać, ale wahasz się odłożyć całą gotówkę. Odblokowana wersja aplikacji kosztuje 3, 99 USD, ale to wszystko. Nie ma miesięcznych ani rocznych kosztów, nigdy nie zobaczysz reklamy, i - zgodnie z opisem aplikacji w Google Play - nie będziesz musiał płacić dodatkowo za Poweramp 3.0, kiedy ostatecznie opuści alfa.

Końcowe przemyślenia

Nic dziwnego, że Poweramp nie jest idealny. Aplikacja nie jest zgodna z nowoczesnymi wytycznymi projektowymi dla Androida, może być nieco wybredna w sterowaniu i nie ma takiej samej wygody, jaką oferują aplikacje muzyczne w chmurze. Ale jeśli nie jesteś jeszcze gotowy na pozostawienie biblioteki iTunes lub masz dużą liczbę bezstratnych plików audio, których nie chcesz stracić, nie ma lepszego odtwarzacza muzyki niż Poweramp. Jest dobrze obsługiwany, dostosowywany i bogaty w funkcje, a kosztuje tylko jednorazową opłatę w wysokości 3, 99 USD, żadnych zakupów w aplikacji ani nigdzie nie można znaleźć. Jeśli nie jesteś gotowy do przejścia na streaming, Poweramp jest tam, gdzie chcesz być.

Wzmacniacz do przeglądu Androida