Anonim

Ponieważ rosnąca liczba konsumentów ogląda treści online, jednym z największych wyzwań stojących przed branżą telewizyjną jest znalezienie niezawodnej i uniwersalnej metody pomiaru oglądalności cyfrowej. Według The Wall Street Journal gigant ocen Nielsen uważa, że ​​ma rozwiązanie. Firma ma ogłosić we wtorek, że testuje nowe narzędzie do pomiaru strumieniowego przesyłania wideo online z pomocą kilku głównych sieci, w tym NBC, FOX, ABC, Univision, Discovery i A&E.

Narzędzie o nazwie „Nielsen Digital Program Ratings” pozwoli Nielsen śledzić oglądalność strumieniowego przesyłania wideo online z własnej witryny internetowej każdej sieci. Gdy sieci będą w pełni zadowolone z procesu i wyników, celem jest następnie rozszerzenie usługi na usługi przesyłania strumieniowego innych firm, takie jak Hulu i YouTube.

Usługa jest najnowszą próbą firmy Nielsen dostosowania swojego procesu oceny w obliczu mediów internetowych. Rosnąca liczba „szczypiec do kabli”, którzy wolą otrzymywać treści telewizyjne online, wraz z młodszymi pokoleniami konsumentów, którzy mogą nawet nie posiadać telewizora, sprawiły, że metoda mierzenia widowni przez 90-letnią firmę staje się coraz bardziej nieistotna. Z kolei sieci desperacko chcą uzyskać przychody z reklam dla każdej pary gałek ocznych, niezależnie od metody wykorzystywania ich treści.

Po prostu nie otrzymujemy uznania za oglądalność online. Jeśli nie możesz tego zmierzyć, nie możesz go sprzedać.

Dostosowanie do konsumpcji treści online wymaga nie tylko jednolitego sposobu mierzenia widzów, ale także nowego sposobu zgłaszania tego. Oglądalność online nie przekłada się jeszcze na tradycyjną terminologię ocen, dlatego drugorzędnym celem Nielsen jest wprowadzenie nowych technik pomiaru i raportowania, na które zgodzą się twórcy treści i reklamodawcy, takich jak liczba unikalnych widzów i ich położenie geograficzne. Bardziej tradycyjne informacje o ocenach, takie jak czas, przez jaki widz był nastawiony na określony program, nadal nie mogą być mierzone online za pomocą oprogramowania Nielsen.

Pomimo obietnicy, znaczącym ograniczeniem nowego narzędzia do oceny Nielsen jest to, że obecnie ogranicza się on do przesyłania strumieniowego na komputerach; nie może jeszcze mierzyć oglądalności na urządzeniach mobilnych. Eric Solomon, starszy wiceprezes Nielson ds. Globalnego pomiaru odbiorców cyfrowych, rozumie ograniczenia, ale uważa wydanie narzędzia za konieczny pierwszy krok. „To, co chcemy zrobić z pilotem, to udowodnienie tej koncepcji. Chcemy zrozumieć, jakie mogą być niektóre z tych błędów, zanim wydamy komercyjny materiał ”, powiedział Wall Street Journal .

Chociaż sieci oczywiście chętnie przyjmują wszelkie nowe procesy, które mogą generować dodatkowe przychody z reklam, korzyści płynące z wysiłków Nielsen również dla konsumentów. Innowacyjne usługi przesyłania strumieniowego online, takie jak Aereo, mogą zaoferować konsumentom ekscytującą i konkurencyjną opcję oglądania treści telewizyjnych online. Usługi te są jednak obecnie zablokowane w bitwach prawnych i PR z dużymi sieciami, głównie ze względu na prawa do reklam. Jeśli Nielsen może wprowadzić skuteczny standard pomiaru oglądalności online, usługi takie jak Aereo mogą się rozwijać, zapewniając konsumentom jeszcze większy wybór i większą wartość.

Ostatecznie jednak wszystko sprowadza się do danych. Alan Wurtzel, prezes ds. Badań i rozwoju mediów w NBCUniversal, podsumował frustracje twórców i dystrybutorów treści. „Po prostu nie otrzymujemy uznania” - powiedział. „Jeśli nie możesz tego zmierzyć, nie możesz go sprzedać”.

Firma oceniająca nielsen testuje nową metodę pomiaru oglądalności online