Anonim

Niedawno wszedłem w posiadanie Dell Latitude CPt S. Ma procesor Intel 600 MHz Celeron, dysk twardy 6 GB, 256 MB pamięci RAM, 14-calowy natywny wyświetlacz LCD 1024 × 768, 3Com 10/100 CardBus Ethernet, brak możliwości łączności bezprzewodowej, chyba że ja Postanowiłem zainstalować bezprzewodową kartę PCMCIA i pojedynczy port USB 1.1. Urządzenie jest w doskonałym stanie.

Z dwóch wnęk z przodu mogę załadować napęd dyskietek lub napęd CD-ROM, który będzie odczytywał tylko dyski CD-R i CD-RW.

Naklejka z przodu mówi, że urządzenie zostało zbudowane tak, aby było kompatybilne z Windows 98, Windows NT Workstation 4.0 lub Windows 2000.

Wybranymi systemami operacyjnymi, które miałem podczas ponownej instalacji systemu operacyjnego, był Windows 2000 lub dowolna liczba lekkich dystrybucji Linuksa. Zdecydowałem się na system Windows 2000, ale tylko dlatego, że wiem dokładnie, jak poprawnie go zainstalować - i właśnie o tym powiem.

Instalacja systemu Windows 2000 we Współrzędnych zajęła kilka godzin, a powodem tego jest to, że musisz przeskoczyć sporo obręczy, aby wszystko zaktualizować, w tym:

  • Wiedza, skąd pobrać IE6 SP1 i instalacja tego przed próbą uruchomienia Windows Update, ponieważ nie będzie działać z domyślnym IE5.
  • Wiedząc, że tak, Windows Update faktycznie nadal działa. Wsparcie zostało oficjalnie wycofane przez Microsoft, ale automatyczne pobieranie jest nadal dostępne dla wszystkiego, co MS miał do czasu, aż oficjalne wsparcie się zakończyło.
  • Wiedząc, że dosłownie będziesz musiał zainstalować ponad 100 aktualizacji - i właśnie wtedy nadchodzi „kilka godzin” dotyczących instalacji.
  • Wiedząc, że w przypadku Dell musisz przejść na stronę support.dell.com, wpisać numer identyfikacyjny usługi i uzyskać odpowiednie sterowniki - i wiedzieć, jak je zainstalować.

Jest więcej zaangażowanych, ale głównie poprawia się tu i tam. Chodzi o to, że zajęło dużo czasu, aby dokończyć całość.

Właściwie nie polecam korzystania z systemu Windows 2000, chyba że istnieje absolutnie jakiś powód, aby go tam potrzebować. Moje było to, że mogę później sprzedać notebooka, a Windows lepiej sprzedawać na laptopie niż Linux, gdy jest opublikowany na stronie takiej jak eBay lub Craigslist. I nawet jeśli zdecyduję się go nie sprzedawać, chciałem w 100% „ukończoną” instalację Win2000, zanim Microsoft wycofa aktualizacje offline - co nastąpi w pewnym momencie.

Oto kicker: Gdybym zdecydował się na lekki Linux, taki jak Xubuntu, tak by się stało:

  • Czas instalacji zostałby skrócony o ponad połowę.
  • Cały sprzęt wykryłby przy pierwszym uruchomieniu i nie musiałbym szukać żadnego konkretnego sterownika lub oprogramowania do pobrania, żeby wszystko działało.
  • Wszelkie pobrane aktualizacje zakończyłyby się znacznie szybciej.
  • Całkowita liczba ponownych uruchomień wynosiłaby maksymalnie 3 przed zakończeniem instalacji.
  • Po zakończeniu instalacji nie trzeba wprowadzać żadnych poprawek, ponieważ wszystko jest już zoptymalizowane.

Czy mówię, że instalacja Linuksa jest w rzeczywistości łatwiejsza niż starszy system Windows? To absolutnie tak.

Cholera, nawet gdybym instalował system Windows XP, Linux nadal byłby lepszym wyborem, aby jak najszybciej zacząć działać.

W przypadku wyboru systemu Windows 2000 / XP lub Linux na starszym notebooku, jeśli nie zamierzasz go sprzedawać, Linux jest lepszym wyborem. Zawsze. Jest nowszy, ma lepsze oprogramowanie, lepsze zarządzanie energią (bardzo ważne, jeśli bateria nie wytrzymuje zbyt długo ładowania) i wykonuje zadanie w dobrym stylu.

Pamiętaj również, że masz dużo bardziej nowoczesny wybór przeglądarki w systemie Linux niż Windows 2000. W Win2000 jedynym nowoczesnym wyborem jest Firefox. W systemie Linux możesz korzystać z Google Chrome / Chromium, Firefox lub Opera. Ponieważ przeglądarka jest obecnie najważniejszym oprogramowaniem na komputerach, to naprawdę ważne.

Retro piątek: Windows 2000 vs. lekki Linux