Anonim

W tym tygodniu Urząd Pocztowy Stanów Zjednoczonych zatwierdził nową serię kolekcjonerskich znaczków, które mają zostać wprowadzone w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat. W kolekcji znajdą się ikony kultury popularnej z różnych epok i gatunków, w tym Jimi Hendrix, John Lennon, postacie z orzeszków ziemnych, Harvey Milk, Wilt Chamberlin, Johnny Carson… i Steve Jobs.

Zmarły współzałożyciel i wizjoner CEO firmy Apple zostanie pośmiertnie uhonorowany pamiątkowym znaczkiem wydanym w 2015 r. Pan Jobs zmarł w październiku 2011 r. Po długiej walce z rakiem trzustki i jego powikłaniami. Oprócz przywrócenia Apple do dawnej świetności, pan Jobs zaznaczył swoją rozrywkę, kultywując niezwykle udane studio Pixar Animation Studios, które zostało zakupione przez Disney w 2006 roku, co sprawiło, że stał się największym udziałowcem pana Disneya.

Kolekcjonerzy znaczków zauważyli już, że znaczek pana Jobsa jest nieco niezwykły. Chociaż nie jest to wymagane przez prawo, długoletnia polityka w US Postal Service nałożyła 10-letni okres oczekiwania, zanim zmarłe osoby będą mogły otrzymać pamiątkową pieczęć. Podczas gdy niektórzy oddani kolekcjonerzy znaczków mogą szczecić się po tej zmianie, fani Apple prawdopodobnie uśmiechną się na myśl, że włączenie pana Jobsa do serii jest kolejnym przypomnieniem, jak mało wziął pod uwagę dyrektor generalny.

Projekt znaczka Steve Jobs wciąż jest w fazie rozwoju. Pełna lista nadchodzących wzorów znaczków można obejrzeć na Scribd.

Steve Jobs zostanie uhonorowany pamiątkowym znaczkiem pocztowym w 2015 roku