Anonim

Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile wystarczy, aby strona internetowa została załadowana do przeglądarki? W zależności od połączenia internetowego wpisanie adresu URL lub adresu strony internetowej i naciśnięcie przycisku „Enter” spowoduje przejście do tej strony internetowej niemal natychmiast. To może być wolniejszy proces na wolniejszych połączeniach, ale nadal możesz dostać się do strony stosunkowo szybko. Co dzieje się za kulisami, aby wszystko się wydarzyło? Śledź poniżej, a my pokażemy Ci, co się dzieje!

Komunikacja między serwerem a przeglądarką

Mówiąc jasno, po wprowadzeniu linku w pasku adresu lub kliknięciu linku na stronie przeglądarka wysyła żądanie do serwera, na którym znajduje się adres. Stamtąd pobierane są zasoby strony, a przeglądarka używa ich do renderowania strony i wyświetlenia końcowego produktu.

Jest to jednak trochę bardziej skomplikowane.

Szybkie słowo na adresach URL

Po wpisaniu adresu URL, takiego jak www.google.com, właśnie to widzisz. Komputer widzi coś innego. Po wpisaniu i naciśnięciu klawisza enter przechodzi on przez serwer nazw domen (DNS) i konwertuje go na adres IP - coś, co komputer może odczytać. Więc chociaż możesz zobaczyć www.google.com, przeglądarka bierze to, przekazuje przez serwer DNS, a następnie faktycznie łączysz się z jednym z wielu adresów IP Google, na przykład 216.58.216.110 . Możesz wpisać 216.58.216.110 w pasku adresu i skończyć w tym samym miejscu.

Uzyskiwanie strony internetowej w przeglądarce

Istnieje wiele ruchomych części, aby poprawnie wyświetlić stronę internetową w przeglądarce. Jednak pierwszym krokiem jest zapytanie. Zgłaszasz żądanie do serwera WWW, wpisując adres witryny, którą chcesz odwiedzić, na przykład www.techjunkie.com. Po naciśnięciu klawisza enter przeglądarka łączy się z hostem internetowym i żąda pobrania kilku plików tekstowych.

Następnym krokiem jest odpowiedź serwera WWW. Jest to etap, w którym serwer faktycznie dostarcza zasoby do przeglądarki. Przeglądarka żąda ich (żądanie), a serwer wysyła je (odpowiedź). Skąd jednak przeglądarka wie, czy potrzebuje więcej niż jednego pliku? Robi to poprzez coś, co nazywa się parsowaniem. Innymi słowy, przeglądarka pobiera pierwszy dokument w poszukiwaniu odniesień do innych plików. Jeśli zobaczy odniesienie do innego pliku, również go pobierze. Jest to o wiele bardziej skomplikowane, ale jest to sedno tego, w jaki sposób znajduje wszystkie potrzebne pliki.

Następnie wszystkie zgromadzone informacje muszą zostać zbudowane. Pobiera pobrany dokument HTML, a także wszystkie odpowiednie zasoby i tworzy rodzaj struktury lub drzewa. Najpierw zbuduje mapę obiektów dokumentu (DOM), która jest zasadniczo strukturą lub rozmieszczeniem elementów na stronie. Następnie buduje mapę obiektów CSS - strukturę, w której stylizowane są elementy w DOM. Na koniec tworzy Drzewo renderowania, które zasadniczo pobiera DOM i Mapę obiektów CSS, łączy je i tworzy strukturę dla struktury i stylu strony.

Na koniec strona jest następnie renderowana i wyświetlana użytkownikowi. Na tym etapie jest również wiele obliczeń, ponieważ przeglądarka musi dowiedzieć się, jak duży jest układ w stosunku do ekranu (np. Rozmiary stron będą się różnić, jeśli jesteś na tablecie, smartfonie lub komputerze). Ale kiedy to zrobi, otrzymasz w przeglądarce końcową i, miejmy nadzieję, dobrze wyglądającą stronę.

Cały proces jest naprawdę niesamowity - wszystkie te żądania i obliczenia odbywają się w ciągu kilku sekund, oczywiście w zależności od szybkości połączenia internetowego. Ale w przeważającej części, mimo że na stronie mogą znajdować się setki plików, powyższy proces łatwo dzieje się w 10 sekund lub krócej.

Zamknięcie

Mamy nadzieję, że jasno wyjaśniliśmy, w jaki sposób połączenie internetowe, przeglądarka i serwery współpracują ze sobą, aby dostarczać strony internetowe bezpośrednio do przeglądarki. Dzięki lepszemu zrozumieniu, w jaki sposób wszystkie te technologie łączą się i współpracują, nie tylko pozwoli Ci lepiej zrozumieć, co dzieje się za kulisami, ale może również pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z przeglądarką.

Tak wygląda strona internetowa w przeglądarce