Internet, jaki znamy dzisiaj, działa głównie w systemie Linux. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że połączenie internetowe, z którego teraz korzystasz, jest połączone przez serwer Linux - i po drodze przekierowane przez wiele innych serwerów Linux.
Poniżej znajduje się wykres pokazujący udział w rynku najlepszych serwerów we wszystkich domenach od sierpnia 1995 r. Do września 2008 r. - od news.netcraft.com.
Zauważysz, że Apache ma ogromną przewagę nad wszystkim innym. Jedynym innym typem, który jest w pobliżu, jest Microsoft.
Chociaż to prawda, że serwer HTTP Apache ma wersję Windows, najczęściej używany bez cienia wątpliwości jest wersja * nix.
Dlaczego Linux (i Unix) utorował drogę nowoczesnemu internetowi, a nie coś innego?
Dwa powody:
- Koszt.
- Zdolność systemu Linux do „działania w przedsiębiorstwie” bez potrzeby korzystania ze sprzętu komputerowego klasy korporacyjnej.
Wyobraź sobie następujący scenariusz:
Jest rok 1994. Masz pomysł, że chcesz uruchomić własnego ISP. Potrzebny jest „dzierżawiony potok” (podstawowe połączenie internetowe od operatora telefonicznego, zwykle T1), komputer działający jako serwer oraz szereg modemów telefonicznych podłączonych szeregowo (najprawdopodobniej za pomocą karty cyfrowej) do odbierania połączeń ten serwer, aby zapewnić klientom łączność. I oczywiście kilka linii telefonicznych od lokalnego operatora dla twoich modemów.
Komputer, którego używasz, nie będzie oczywiście serwerem o wartości ponad 10 000 USD +, ponieważ po prostu nie masz na to gotówki. Raczej będzie to wszystko, na co możesz sobie pozwolić, aby wykonać zadanie.
A wszystko, co masz, to urządzenie 486 DX2 66 MHz - które w tym czasie było nowoczesne.
Jest rok 1994 i potrzebujesz systemu operacyjnego klasy serwerowej. Co jest dostępne
Windows NT 3.1 istniał, ale nie był dokładnie przygotowany do robienia tego, co chciałeś. I nie było możliwości, aby MS-DOS z Windows 3.1 mógł wykonać to zadanie.
MacOS firmy Apple był dostępny tylko w systemie 7.1 w 1994 roku, więc nie było mowy.
Co zostało? Unix i Linux.
Każdy Uniks był wówczas zbyt zastrzeżony - zakładając, że możesz nawet dostać kopię systemu operacyjnego.
Dla was, zbieraczy nitów, tak, to prawda, że w 1994 roku istniały dystrybucje BSD - ale nie było to łatwe. Dla zainteresowanych przeczytaj artykuł 386BSD, poprzednik Free / Open / NetBSD.
Potem jest Linux. Miałeś wtedy kilka możliwości. Slackware, Red Hat, Debian (oczywiście) i może kilka innych.
W tym momencie nabyłeś wybrany system operacyjny Linux od znajomego na dyskietkach, zainstalowałeś go, skonfigurowałeś serwer i dałeś mu najlepsze możliwe zdjęcia. Twój „serwer” Linuksa absolutnie nie miał GUI, ponieważ musiał być w 100% zoptymalizowany pod kątem szybkości (i dlatego, że nigdy nie miał być serwerem).
Jeśli Bóg pozwoli, jeśli Twój „serwer” nie dusi się codziennie, a klienci pozostają klientami, osiągnąłeś wystarczający zysk, aby pokryć koszty linii T1 i później przejść na prawdziwy serwer.
~ ~ ~
Ta historia jest mniej więcej tym, jak powstał nowoczesny Internet. Były tysiące dostawców ISP Mom n 'Pop, którzy działali z garażu (czasem dosłownie) właśnie w ten sposób - a ogromna większość z nich korzystała z Linuksa. System Windows nie mógł tego wtedy zrobić, podobnie jak MacOS.
Linux był dosłownie jedynym dostępnym systemem operacyjnym, który miał odpowiednią cenę (za darmo), działał podobnie do Uniksa i mógł wykorzystywać istniejące komputery z tamtych czasów do łączenia klientów. Wszystko inne zbyt łatwo złamałoby bank. Na co byś wykorzystał, na co Cię stać? Netware? Lotus Domino? HP-UX (który wymaga serwerów HP wielkości lodówki)? Nie wydaje mi się
Ponadto ci, którzy prowadzili strony internetowe, również poszli w ich ślady. Używali zwykłych komputerów klasy konsumenckiej „uaktualnionych” do serwerów (przez system operacyjny i nic więcej zwykle) do uruchamiania takich rzeczy jak serwery HTTP, IRC, FTP, poczta elektroniczna i tak dalej.
Czy Internet, jaki znamy, istniałby bez Linuksa?
Absolutnie nie. Linux świeci najbardziej w aplikacjach serwerowych - bez wątpienia.